Podróż Maroko, Tafraoute i okolice
Okolice Tafraoute to przepiękne czerwone góry, drzewa arganowe, berberyjskie osady. To również piękna dolina Ameln z krętymi drogami i wyrastające tu i ówdzie kasby. Przy drodze mozna kupić prażone migdały, a w Tafraoute dywany, przyprawy i charakterystyczne berberyjskie buty.
Agadir to jedno z największych miast Maroka. Chyba wszystkie biura podróży oferujące wypoczynek w Maroku właśnie tutaj kwaterują turystów.
W 1960r. miasto zostało całkowicie zniszczone przez trzęsienie ziemi, ale odbudowanao je od podstaw. Spowodowało to jednak, że nie ma tu żadnych zabytków z dawnych czasów.
Będąc w Agadirze warto z samego rana wybrać się do portu, aby zobaczyć targ rybny; na souk, aby kupić świeże owoce lub niezwykłą mieszankę herbat. To tutaj kupiłam chyba najdroższą herbatę (sprzedawca mnie jakoś tak omotał, ze nie targowałam się;). Nasypał mi do woreczka 5 garści róznych suszonych ziół, po czym na lotnisku zaczęłam się zastanawiać czy nie zatrzymają mnie za przemyt ...... (bo w zasadzie nie wiedziałam dokładnie co to za zioła.....).
No i oczywiście trzeba się wybrać na wspaniałą plażę ze złotym piaskiem. Plaża jest tak ogromna, że nie trzeba się na niej tłoczyc jak sardynki z innymi turystami. Z resztą wydaje mi się, że turyści chyba wolą korzystać z przyhotelowych basenów. Podobnie jak boją się wychodzić samodzielnie dalej w miasto. Chodząc po ulicach Agadiru rzadko kiedy spotykaliśmy turystów poza hotelową częścią miasta. Zupełnie nie wiem dlaczego, bo ja czułam się w tym kraju bezpiecznie.
Aby zobaczyć wspaniałe czerwone kamienne łuki wybraliśmy się samochodem z Agadiru. Dotarliśmy do znanej plaży Leghzira. Liczyłam tam na jakąś kąpiel w oceanie, fale były jednak zbyt silne, a poza tym czystość w tym miejscu pozostawiała wiele do życzenia .... Wszędzie pełno butelek, reklamówek, a nawet był ..... martwy pies:/
Do niesamowitych łuków dotarliśmy, jednak nie udało nam się przejść pod nim na drugą stronę ze względu na silne fale i przypływ. Tak więc niestety nie udało nam się zrobić oświetlonych przez promienie słońca czerwonych cypli wchodzących w ocean.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Do Maroka na pewno jeszcze kiedyś pojadę. Tym razem samochód wypożyczę na dłużej i ponownie wybiorę się na Legzirę (tym razem sprawdzę jednak kiedy jest przypływ). Poza tym chętnie odwiedziłabym jeszcze Marakesz i z przyjemnością zagubiłabym się w krętych uliczkach souku. Ostatnio nie było mi to dane, gdyż wycieczka była zorganizowana i właściwie to nie było czasu, żeby chłonąć atmosferę miejsca. A przecież czasami lepiej zobaczyć trochę mniej, ale dokładniej.
-
Gratuluję ciekawej i udanej wyprawy:) Bardzo miło spędziłem tu czas, poznając dzięki Twoim zdjęciom Maroko:) Może opisu było trochę mało, ale za to były świetne zdjęcia:) Super! Mam nadzieję, że uda Ci się powrócić tam do Maroka, wszakże kraj jest na tyle duży, że można tam wracać nie raz:) Pozdrawiam serdecznie!
-
Świetny opis i ciekawe fotki,
-
no niestety nasza pogoda nie nastraja zbyt optymistycznie ..... i jakoś w tym roku nie sprawdza się przysłowie "w maju jak w gaju"...
-
Słońce, błękitne niebo, śliczne widoczki. Aż chce się tam być. I to już teraz, natychmiast. Zwłaszcza jak spojrzy się na to, co za oknem.
-
Dziękuję za przypomnienie pięknych marokańskich pejzaży i klimatów. Pozdrawiam.
-
Cudownie moim miasto agadir..to wlasnie zije i to bede na zawsze...po co inny krajach !!!!!! nawet nie ma jak takiego miasteczko gdziś indziej...suuuper ...KOCHAM CIE MAROKO...
-
no i zawsze warto próbować! a nóż się uda!:-)
-
no życia nam na pewno nie wystarczy na zobaczenie wszystkich wspaniałości tego ziemskiego świata ..... ale zawsze można nadrobić to Kolumberem:)
-
ee... to ja mam jeszcze skromniejsze wymagania:-) oprócz biegunów, na listę nie łapie się spory kawałek azji i wiele "topowych" paryżów, rzymów, itp. ale i bez nich życia trochę za mało:-)
-
fakt, źle to ujęłam ..... właściwie to chyba nie ma miejsca, którego nie chciałabym zobaczyć, no może poza biegunami, bo tam za zimno jak dla mnie :D
-
może nie zaczynajmy tematu "Mnie jeszcze się marzy..."? moja lista mogłaby być dłuższa, niż niejedna relacja tutaj:-)
-
południowe Maroko jest naprawdę piękne. Mnie jeszcze się marzy jechać bardziej na wschód, w stronę Ouarzazate.
-
tam nie byłem. jeszcze... :-)
-
Wybieram się do Maroka od kilkiu lat...i ciągle ląduję w Turcji !!! No ale może w końcu kiedyś...........
-
....miło mi było razem z Tobą obejrzeć kawałek Maroka:)))) bardzo mi się podobało:)))
-
Anie widzisz, a tych kwiatuszków nie dodalas ;p masz racje zagladalam tu kiedys, tak na biegu ;D
-
Warto zobaczyć rejon Antyatlasu:) Bo widoki są przepiękne:)
-
to cel mojej kolejnej afrykanskiej przygody....